Z natury jestem osobą bardzo nieogarniętą i chodzi tu
głównie o planowanie. Mam z tym straszne problemy można to zauważyć po mojej
systematyczności pisania postów. Jakiś czas temu postanowiłam trochę pouprzątać
swoje sprawy. I to była chyba najlepsza rzecz,
jaką mogłam dla siebie zrobić. Od tej pory nie rozstaję się z notatnikiem, w
którym zapisuję nie tylko to, co muszę zrobić, ale również pomysły, ciekawe
tytuły książek czy fajne miejsca, które chcę odwiedzić.
Drugim sposobem, który zorganizował mój czas to aplikacja w
laptopie My Time Organizer. Jest to już typowy kalendarz, w którym
możemy zapisywać notatki, spotkania, ale także ustawiać przypomnienia na
konkretne wydarzenia. Ja do laptopa
zaglądam zaraz po przebudzeniu, gdy piję kawę, dlatego jeśli mam tego dnia do załatwienia
coś bardzo ważnego kalendarz po włączeniu się laptopa zaraz mi o tym przypomni.
Na początku było mi dość trudno wpisywać wszystko, co mi
padnie do głowy notować każdą rzecz. Teraz jednak wchodzi mi to w nawyk, dzięki
któremu nie tylko pamiętam o wszystkich ważnych sprawach, ale również pozwala mi
na wygospodarowanie chwili dla siebie samej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz